Post na platformie społecznościowej X (dawniej Twitter) doprowadził do gwałtownych zmian ceny Bitcoina (BTC) pod koniec wczorajszego dnia handlowego.
W poście na platformie społecznościowej twierdzono, że w USA został zatwierdzony pierwszy fundusz ETF Bitcoin, który później okazał się być fałszywą wiadomością. Co istotne, został on opublikowany na oficjalnym koncie amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC).
Zespół ds. bezpieczeństwa platformy medialnej później ujawnił, że Komisja Papierów Wartościowych i Giełd nie miała aktywowanej dwuskładnikowej autentykacji, co umożliwiło hakerowi dostęp do konta tej agencji.
Po tym, jak fałszywa informacja zaczęła krążyć, cena Bitcoina wzrosła o 2,5% i osiągnęła nowe 19-miesięczne maksimum prawie 48 000 dolarów. Cała społeczność kryptowalut skupiła uwagę na tym wydarzeniu, a wielu zaczęło świętować nagłe ogłoszenie.
Gdy prawda wyszła na jaw, kryptowaluta straciła do 6% swojej wartości, spadając do około 45 100 dolarów. Obecnie jej kurs wynosi nieco poniżej 46 000 dolarów, według naszych danych.
Wahania cen doprowadziły do likwidacji instrumentów pochodnych o wartości ponad 50 milionów dolarów na giełdach kryptowalut w ciągu jednej godziny. Likwidacje mają miejsce, gdy stracony zostaje depozyt zabezpieczający i giełda zamyka otwarte pozycje z użyciem pożyczonych środków.
Wiadomość o ETF Bitcoin nie była jedyną fałszywą informacją w tamten wtorek. Pojawił się jeszcze jeden post na X, który okazał się nieprawdziwy, a mianowicie że maskotka Dogecoina zmarła. Cena tokena DOGE wzrosła o do 9% po tej wiadomości.